PIEPRZONY SKWAR!
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 40, 41, 42 Następny

Just_Me

Ja raz bym zemdlała, na lekcjach na pół spałam. ;/

Tys!@ :)

Współczuję wam. Mam nadzieję, ze u nas w tym roku nie będzie tak xle z w-fem ale jak otworzą hale to niestety, za dobrze nie będzie Razz

St.Olga

ja mam w tym roku wf z chłopakami z naszej klasy... oglądać ich biegających jak kurczaki - bezcenne.

Tys!@ :)

Taak, a oni będą was oglądać, wiec wcale to nie jest takie fajne chyba ;D

St.Olga

wiesz, zależy kto jest cwaniak, bo w zeszłym roku miałam chyba tylko 30% frekwencji a 4 na koniec XD

Tys!@ :)

u nas się babka wkurzyła, bo kasy sobie olewał, na laby równo sie chdzoiło i poobniżała oceny na koniec xD

St.Olga

a ja wiedziałam jak zagrać i jest dopsz.

agap

ja mam 3h wf'u i wszystko już obmyślone. dwie z nich to basem, więc chętnie się wybiorę, a trzecia jest pierwszą lekcją w poniedziałek. więc będzie można się spóźniać Very Happy

trzeba tylko dokładnie wyliczyć ile można opuścić by wyszło 50% i luz Very Happy

St.Olga

nie obliczysz tego, bo moja koleżanka też tak robiła w 1szej klasie. też chodziła tylko na 2 h wfu i nie było jej nigdy na 1h w śr. Potem się okazało, że wypadały różne rzeczy, tak w ostatniej chwili, no i cały plan 50% poszedł się jebać. Musiała zaliczać po godzinach, żeby babka ją łaskawie przepuściła bez egzaminu.

agap

no to mnie przestraszyłaś Razz

St.Olga

bo tak było. nigdy nie wyliczysz dokładnie, bo zawsze coś wyskoczy, gdy nie bd się spodziewać. w ciągu roku jak w ciągu roku - się nadrobi jakoś. ale pod koniec. zapomnij, zapierniczasz jak idiota.

Just_Me

Zawsze jak sobie opuszczę jakiś wf to coś zaliczali i muszę potem latać po lekcjach zaliczać, więc wolę chodzić.

St.Olga

ja robię tak, żeby zrobić, ale się nie narobić.

Tys!@ :)

Tak jak i ja ;p

Apropo tematu w-fu to dzis tak nam dała w dupe. I to 2 h miałyśmy akurat... Była mżawkaa a że hali nie odddali jeszcze to na podwórku na booisku biegałyśmy, oczywiście 1 okrążenie na rozgrzewkę, potem ćwiczenia jakies, potem piłka ręczna. Ale się wściekła na nas że gramy jak ostatnie lebiody i za kare 3 okrążenia ; o ale ja zrobiłam 2 i sobie dałam spokój. aa zapomniałam, wcześniej biegi na oceny kto szybciej, Oczywiście nie biegałam i było git. Ale dziewczyny się nie spisały, pod koneic jż nawet nie miały sił biec. nie dziwię się im. a potem na ping-ponga poszłyśmy to sobie poleżałam na krzesłach.

Wróciłam do domu, zjadłąm i od razu na półtorej godziny do spania. Nic się nie nauczyłam oczywiście na jutro, choc próbowałam i jest git.

Też mam w-f na 1 godzinie w pon. A w sumie to na zerowej...

St.Olga

mam jutro sprawdzian z matmy. i się nie chwalę.