Autor |
Wiadomość |
Tys!@ :)
Moderator

Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 3339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dukla / Nadole
|
Wysłany: Pią 18:54, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
ja tam sse do kogos gadam, nie wiem do kogo ale tak sobie myślę, ze jakby tam ktoś wysłuchał mnie to by było fajnie. ja przeżywałąm naprawde trudne chwile nieraz i bez modlitwy się obyło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
agap
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 1944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:51, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Just_Me napisał: | Indywidualna sprawa każdego, Olga mówi, że rozmawia z Nim, choć nie wierzy, że jest. Czyli rozmawia sobie do przestrzeni albo coś ;d |
w takim razie nie gada z 'Nim' tylko "z czymś tam'
Just_Me napisał: | A jak umarł Jej ukochany ziwerzak, przestała wierzyć. Obwiniała Go o zabranie Jej kota czy tam psa i nie chodzi do Kościoła, przestała wierzyć, "obraziła" się. Próbowałam Ją uświadomić, że to absurdlane ale to na nic ;P |
hehe, to znaczy, że nigdy nie traktowała wiary (WIARY, nie religii) serio
mnie to tam nie obchodzi, ale wypowiem się teraz ogólnie. nie oceniam tej dziewczyny- On nie karze nas, nie daje nam kar za coś co robimy źle. wręcz przeciwnie. kiedy coś jest nie tak, powinno się wierzyć jeszcze bardziej, bo nic nie dzieje się bez przyczyny, wszystko ma sens. czasem czyjaś droga jest trudna, ale po to by go w wierze umocniła, albo, aby człowiek, który w takiej sytuacji się na bank nie odwróci ofiarował swoje cierpienie w czyjejś intencji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agap
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 1944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:53, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
może ta moja wypowiedź brzmi dziwnie, ale ja zdania nie zmienię. nie mówię tego co mi wpajała mama czy katecheta, ale ja naprawdę mam wiele za sobą i wiem (może nie wiem, ale czuję, że wiem dobrze, że się nie mylę) o co cho ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tys!@ :)
Moderator

Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 3339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dukla / Nadole
|
Wysłany: Sob 12:44, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
ja też mam wiele za sobą , naprawde wiele i nie mówie o jakichs pierdołach typu chłopak mnie zdradził czy cos pff tylko o naprawde strasznych rzeczach więc sie nie dziwcie, że mam to wszystko w dupie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agap
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 1944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:54, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
na mnie to całe gówno właśnie zadziałało inaczej, odwrotnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tys!@ :)
Moderator

Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 3339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dukla / Nadole
|
Wysłany: Sob 12:55, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
no tak , każdy jest inny. jeden po nieszczęściu umacnia wiare a drugi ma to wszystko gdzieś no i ja należę do tego druiego gatunku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Just_Me
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Sob 14:46, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z agap i te przeżycia każdy odbiera po swojemu. Dla jednego czymś ciężkim jest np. rozwód rodziców, a dla innego nawet jakaś błahostka. Zresztą, Tys!@, zdrada chłopaka może brzmi banalnie i głupio, ale np. (to tylko przykład) jak byś z kimś była z 2 lata i ten ktoś by Cię zdradził to też byś raczej nie skakała z radości. ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tys!@ :)
Moderator

Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 3339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dukla / Nadole
|
Wysłany: Sob 15:09, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Nie skakałabym tylko by ten koleś i ta ladacznica dostali po mordzie i tyle dobrego by było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
St.Olga
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tekturowej teczki
|
Wysłany: Sob 17:05, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
agap napisał: | kompletnie antywierząca, a gadasz z Nim? to jest sprzeczne, że sobą, bo albo wierzysz w Niego albo nie.
"Nie dziękuję, nie proszę... chyba, że o wsparcie" - typowe traktowanie Boga jako kolegę-dj. gadam tylko jak czegoś chce, albo jak coś będzie nie tak.
jak u ludzi jest ok wszystko im zwisa. jak przyjdzie choroba/brak pracy mają do Niego wyrzuty i pretensje. jakim prawem? |
nie wierzę w Boga. Wierzę w kogoś kto jest ponad nami, ale nie jest to nic katolickiego czy innego. Po prostu cośtam jest.
Przyjaciela też prosisz o wsparcie, nie musisz w niego wierzyć ani klękać i całować go po stopach za to.
Kolega-dj - tak, tak go traktuję. Jak kolegę a nie mojego władcę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tys!@ :)
Moderator

Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 3339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dukla / Nadole
|
Wysłany: Sob 17:12, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
z tym przyjacielem to masz rację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
St.Olga
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tekturowej teczki
|
Wysłany: Sob 17:12, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Tys!@ napisał: | Nie skakałabym tylko by ten koleś i ta ladacznica dostali po mordzie i tyle dobrego by było. |
dokładnie. Ja bym nie płakała, tylko facet był miał darmową kastrację a dziewucha (zależy czy wiedziała o moim istnieniu) trafiłaby do chirurga, który miałby zagadkę. -.-
Nie bawię się w Boga, wiarę, religię. Bawię się w wiarę w siebie. A to co jest nad nami...to coś... to dla mnie duch, anioł, cokolwiek co chcecie. Jest ponad nami, coś musi być. A że nie zamierzam wierzyć w jego oblicze jakie mi inni pokazują... To już inna sprawa. Nie lubię jak mam coś podanego na tacy. Kościół i rodzina dają mi tzw. 'gotowca'. On ma być miłosierny, wielki, on zrobił to to i to, jest taki i taki... A dlaczego? To się nazywa wiara dziedziczna i tak naprawdę nie jest wiarą a nawykiem. Chodzę do kościoła, bo tak wypada, bo mama mnie nauczyła, bo mam wrażenie... A ja nie. i w dupie to mam. o.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tys!@ :)
Moderator

Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 3339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dukla / Nadole
|
Wysłany: Sob 17:13, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
ja kiedyś tak sobie chodziłam, bo trzeba było ale już po bierzmowaniu więc nie muszę i nikt mnie nie zmusza.
plakać może bym trochę płakała ale napewno nie przesadzałabym z tym. Co do dziewczyny to tak jak napisałaś. Czy wie o moim istnieniu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tys!@ :) dnia Sob 17:14, 12 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
St.Olga
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tekturowej teczki
|
Wysłany: Sob 17:16, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
no i dobra. rodzice chcieli, żebym miała bierzmowanie. tak naprawdę mogłam się bez niego obyć. wszyscy wierzący mówią - to jest grzech, do bierzmowania trzeba być przygotowanym i chcieć a nie iść bo cośtam... Jak chcą to niech się 'szykują' do tego i dojrzewają. Ja prędzej bym skisła niż dojrzała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tys!@ :)
Moderator

Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 3339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dukla / Nadole
|
Wysłany: Sob 20:28, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mi to lata czy miałam teraz czy bym miała powiedzmy za 3/16 lat bo nie czujęsię do tego gotowa . tzn nie czułam się. uczyłam się tych głupot z małego katechizmu a teraz nic praktycznie juz nie pamiętam z tego. Beznadzieja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Just_Me
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Sob 21:48, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
No, ale bez bierzmowanie ślubu byście nie mogły wziąć, a to myślę, że kiedyś tam chcecie Chyba, że cywilny by tylko można. Na swój sposób obie Was rozumiem, przecież lepiej jest nie chodzić i przyznawać się do tego, że się nie wierzy niż chodzić do Kościoła z przyzwyczajenia czy wychowania właśnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|